Wydawnictwo
Kliknij, aby przejść do Wydawnictwa

Anioł w domu, mrówka w fabryce

Alicja Urbaniak-Kopeć

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2018
Stron: 285
Dział:
ISBN: 9788365853899
 
 
 

 

Alicja Urbaniak-Kopeć

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2018

Dział:

Stron: 285

ISBN: 9788365853899

W 1897 roku władze rosyjskie zarządziły przeprowadzenie spisu powszechnego, z którego wynikało, że na 160 tysięcy robotników zatrudnionych w Królestwie Polskim 40 tysięcy to kobiety. Szczególnie wybijał się przemysł włókienniczy, gdzie zatrudniano około 75 tysięcy ludzi, prawie połowę wszystkich pracujących w przemyśle. 30 tysięcy z nich, około 40%, stanowiły kobiety. W niektórych miejscach, jak w Żyrardowie, Łodzi czy Warszawie, w fabrykach bywało więcej robotnic niż robotników.

A mimo to jeszcze pod koniec XIX wieku na ziemiach polskich nawet najbardziej postępowi socjaliści i radykalne emancypantki nie uważali, że robotnica fabryczna to nowy rodzaj kobiety, z którym należy się liczyć. W czasach, gdy na pierwszych stronach gazet czytano o nowych wynalazkach, przemysłowych fortunach i kobietach coraz śmielej sięgających po kolejne prawa, robotnice fabryczne pozostawały niemal niezauważone. A przecież było ich tak wiele i, w porównaniu z kobietami z klasy wyższej, mogły tak wiele.

Książka przygląda się warunkom życia robotnic. Sprawdza, gdzie pracowały, ile im płacono, kto zajmował się ich dziećmi, gdy były w fabryce. Czy umiały pisać i czytać? Co działo się, gdy chorowały, rodziły dziecko, potrzebowały pomocy? Jak same potrafiły sobie tę pomoc wywalczyć? A także stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego do ruchu emancypacyjnego zostały zaproszone tak późno i tak niechętnie.

"Anioł w domu, mrówka w fabryce to ważna książka. Znajdziemy w niej zajmująco opisany fragment historii polskich kobiet – ten fragment, który dotychczas nam umykał. Dla badaczy ruchu socjalistycznego od kobiet ciekawsi byli mężczyźni; dla badaczek ruchu kobiecego od robotnic ważniejsze były emancypantki. Te zaś, mimo wzniosłej idei ‘uczłowieczenia’ kobiet poprzez pracę, nie miały pojęcia o losie i potrzebach kobiet, które od świtu do nocy pracowały w fabrykach. Alicja Urbanik odsłania nie tylko doświadczenia, realia i normy społeczne sprzed wieku, ale też pokazuje genealogię wielu współczesnych sporów. Jak feminizm ma się do macierzyństwa? Czy istnieje ‘sprawa kobiet’ niezależna od podziałów klasowych? Czy lewica może być paternalistyczna lub obojętna na kwestie płci? Każde z tych pytań ma swoją historię, a poznanie jej pozwoli nam głębiej zrozumieć teraźniejszość." Agnieszka Graff

"Obraz życia pracownic zakładów włókienniczych; fabrycznych dziewczyn, dziewczynek i kobiet autorka stworzyła ze śladów i fragmentów. Z nielicznych zapisków i wspomnień, wzmianek, odniesień i badań sprzed lat. Zdumiało ją, że "samo  istnienie" robotnic wśród mas robotniczych – od połowy XIX wieku do  transformacji – pozostawało niezdefiniowanym problemem tyleż dla emancypantek, co socjalistycznych przywódców. Współczesna badaczka postanowiła dowiedzieć się, kim były nieznane working class heroins Łodzi i Żyrardowa. Gorzej opłacane, obciążone podwójnym etatem anioła i mrówki, niewidzialne budowniczki fortun dawnego kapitalizmu i etosu lepszego świata PRL-u, teraz znalazły się w centrum uwagi. Społeczna historia kobiet dzięki książce Alicji Urbanik-Kopeć pokryła pismem kolejny fragment białej plamy." Kazimiera Szczuka