Wydawnictwo
Kliknij, aby przejść do Wydawnictwa

Delficki trójnóg. Sentencje delfickie

Krzysztof Bielawski

UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI, 2018
Stron: 476
Dział:
ISBN: 9788899375331
Wydanie drukowane
 

39,90 35,91

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 35,91 zł
Pozycja dostępna

 

Krzysztof Bielawski

UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI, 2018

Dział:

Stron: 476

ISBN: 9788899375331

Krzysztof Bielawski (ur. 1969) Adiunkt w Instytucie Filologii Klasycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, wykładowca krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, patrolog, tłumacz, współzałożyciel i wieloletni redaktor naczelny wydawnictwa Homini. Zajmuje się badaniami nad leksykografią grecką, religiami antycznymi, kultami misteryjnymi oraz związkami tragedii z teologia. Ostatnio opublikował także: Ofiara krwawa w Grecji starożytnej w świetle danych filologicznych. Tragedia attycka (Warszawa 2017).

Delfy – jako siedziba najważniejszej panhelleńskiej wyroczni, miejsce igrzysk pytyjskich, ośrodek Amfiktionii Delfickiej, pępek świata wyznaczony przez omphalos i wreszcie źródło promieniowania mądrości Siedmiu Mędrców – stanowią rzeczywiste centrum greckiej kultury. Śledzenie związków i wzajemnych wpływów mantyki – tradycji profetycznej – i literatury sapiencjalnej okazało się fascynującą podróżą po samej istocie greckości. 

Sentencje ze świątyni delfickiej zawierają podwójny komunikat: z jednej strony przypominają wchodzącym do świątyni, że odpowiedzi Pytii zawsze mają w sobie tę mądrość, której z pozoru zdają się pozbawione, a z drugiej wskazują, że z trudem wypracowana mądrość mędrców dopiero w legitymizacji u delfickiego boga znajduje potwierdzenie swej wartości i siły. Mędrzec i Pytia to dwie strony tego samego. To dwa sposoby manifestacji podstawowych ludzkich potrzeb, pragnień, pytań i obaw, skupionych na dramatycznym napięciu między niewiedzą a poznaniem, wątpieniem w możliwości poznania a równoczesnym nieustannym zabieganiem o zdobywanie wiedzy. Chcemy wiedzieć, co jest ważne i dokąd zmierzamy, i pytamy albo mędrców, albo boga. Podpowiedz delficka mówi, że najlepiej uciekać się do jednego i do drugiego równocześnie. Że między irracjonalnością boskich natchnień i oświeceń sięgających poza słowa a racjonalizmem wyrażonym z siłą w lapidarnym słowie jest nie tylko wieczne napięcie, ale też wieczna równowaga i pełna komplementarność. Na linii tego napięcia dokonuje się zwykle to, co w życiu najważniejsze, także w codziennym i niedramatycznym doświadczeniu.